-

kpiotrzk : Boson

Duch Szopena i wielki strach Zimermana

W poniedziałek 22 marca 2010 o godz. 18.30 w wielkim Palais des Nations, ponurej siedzibie ONZ w Genewie, rozpoczął się niesamowity koncert z okazji 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Pracowałem wtedy w CERN i od Stałego Przedstawicielstwa RP przy Biurze ONZ dostałem nań zaproszenie. A że miał grać sam Krystian Zimerman to rzuciłem robotę i na koncert się wybrałem. Ponoć było nas tam prawie 2000 osób.

Zimerman zagrał wówczas tylko muzykę Szopena, w tym słynną drugą sonatę – „pogrzebową”. Wrażenie było olbrzymie – po „marszu żałobnym” Zimerman gwałtownie się zerwał i dosłownie wybiegł za scenę. Po czym długo nie wracał, pomimo że nie miało być wtedy żadnej przerwy w koncercie… Dużo później przypadkowo wysłuchałem tego wywiadu BBC z Zimermanem, z 21 lutego owego 2010, w którym tłumaczy dlaczego nigdy nie opublikował swojego wykonania tej sonaty i dlaczego zazwyczaj nie gra jej zimą, do czego został przymuszony owego feralnego roku – sami tego posłuchajcie (pod sam koniec).

Zimerman mówi, że paraliżuje go strach, iż nie przeżyje swojego wykonania owej sonaty. A najpierwszym gościem tamtego koncertu była nasza Pierwsza Dama – zobaczyłem wtedy Marię Kaczyńską po raz pierwszy i ostatni.



tagi: polska  szopen 

kpiotrzk
17 marca 2024 07:01
15     1052    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


zkr @kpiotrzk
17 marca 2024 07:27

Wybitny muzyk ale po co te deklaracje polityczne?
„Ręce precz od mojego kraju” - to wypowiedz w reakcji na plany instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce.
Czlowiek czyta o tym i jak to sie mowi "czar prysl"...
Poza tym, czy Polska to jego kraj czy moze ten bardziej na wschod?

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @zkr 17 marca 2024 07:27
17 marca 2024 07:35

Na pewno nie Rosja, jak już to Szwajcaria... uważa się za pacyfistę - ten wywiad chyba wyjaśnia skąd mu się to wzięło. Nie wiem co mówi nt. wojny na Ukrainie.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @kpiotrzk
17 marca 2024 09:29

Zimerman jest uważany za ostatniego z żyjących wirtuozów. Krótko po 11 września 2001 jego fortepian został skonfiskowany przez celników na lotnisku JFK w Nowym Jorku, którzy uważali, że klej pachnie dziwnie ( Zimerman sam ulepsza swój fortepian )  Następnie zniszczyli instrument. Można przypuszczać, że była to złośliwość po wcześniejszym komentarzu do publiczności nowojorskiej. (2009 ): 

„trzymajcie łapy z dala od mojego kraju ” - "Get your hands off my country”(...)

Niektórzy wiwatowali, inni krzyczeli na niego, żeby się zamknął i grał dalej. Kilkadziesiąt osób wyszło, niektórzy krzyczeli przekleństwa.

„Tak”, odpowiedział Zimerman z szyderstwem, „niektórzy ludzie, gdy słyszą słowo wojsko zaczynają maszerować (...)

Trudno dociec czy sekowanie Zimermana za oceanem wynika po prostu z deprecjonowania konkurencji bo to ostatni z żyjących po Rubinsteinie  czy Horowitzu,  w związku z tym, że nie spełnia on "wymogów formalnych" do bycia ostatnim wielkim czy może faktycznie pacyfizm jest tu przyczyną... 

Faktycznie dzisiaj pretendenci do wirtuozerii wyglądają jakby inaczej ( nawet Made in USSR albo Russian Federation ) , - Lola Astanova  gdzie muzyka jakby nie jest na pierwszym miejscu.... 

 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @peter15k 17 marca 2024 09:29
17 marca 2024 10:03

Nie ostatni - Maurizio Pollini, o którym mowa w wywiadzie, jeszcze żyje... no i nie zapominajmy o Kate - królowej Polski przez kilka tygodni w 2015. 

zaloguj się by móc komentować


peter15k @kpiotrzk 17 marca 2024 10:03
17 marca 2024 10:17

Pytanie kto i co decyduje o wielkości....albo kto i co nakłada ten wieniec laurowy. W dzisiejszych czasach rzecz względna. Starsi łapią się jeszcze w konserwatywnym tego słowa znaczeniu. Zimerman to Deutsche Gramphone a np. Rubinstein to RCA...

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @peter15k 17 marca 2024 10:17
17 marca 2024 10:24

O wielkości Kate zadecywaliśmy my - ona przecież zajęła raptem 3cie miejsce, a to zwykli Polacy okrzyknęli ją wymarzoną "uczennicą/muzą" Fryderyka

zaloguj się by móc komentować

peter15k @kpiotrzk 17 marca 2024 10:24
17 marca 2024 10:49

O wszystkim  zadecyduje czynnik czasu. Wydaje się że Rubinstein z Łodzi, Horowitz z Berdyczowa, Paderewski z Kuryłówki czy Zimerman z Zabrza mają to swoje miejsce w panteonie bo to XX wiek i ta cała "historia" obok ...  Czy dzisiejsi pianiści  będą pamiętani za 50 lat ?     Słuchałem Zimermana na koncercie w Zabrzu w 1999 roku.  Zimerman jak i Paderewski jest rozpoznawany jako pianista polski i warto to promować w kontekście zmasowanej pedagogiki wstydu. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @kpiotrzk
17 marca 2024 22:41

Jedna z wczesnych wersji AI podpowiadała po zalogowaniu, że opowiadać o muzyce, to jak tańczyć o architekturze.

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @kpiotrzk
17 marca 2024 23:09

Co by tu nie wpisywać.

Muza !

 

i muzyka po latach odnaleziona.

 

 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @MarekBielany 17 marca 2024 23:09
20 marca 2024 09:38

Kate - muza Fryderyka - ciężko zachorowała, przygnieciona naszą gwałtowną miłością do niej...

 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować