-

kpiotrzk : Boson

Polski gigant z Koniecpola

Niezdobyty zamek Koniecpolskich w Podhorcach. Budowla w typie palazzo in fortezza.*

___

Stanisław Koniecpolski herbu Pobóg (ur. w 1594 w Koniecpolu**, zm. 11 marca 1646 w Brodach) – syn wojewody sieradzkiego Aleksandra i Anny Sroczyckiej. Według relacji Karola Ogiera, członka francuskiego poselstwa, z września 1635: Sam hetman jest wysokim mężczyzną… Odznacza się ogromną a niefarbowaną pobożnością i na sztandarze swym umieścił wizerunek Najświętszej Panny. Cały tchnie myślą o rozgromieniu niewiernych narodów, z którymi często walczył i był nawet jeńcem w Konstantynopolu. Nie tylko jest wielkiego ducha, lecz także silnego i wyćwiczonego ciała, tak bowiem ostro i celnie strzela z łuku, że strzałą przebija żelazny pancerz. Ogromna jest jego potęga w Rzeczypospolitej i największa po potędze króla, od którego raz ustanowiony, nie może być już z godności złożony. …Oprócz tego jest kasztelanem krakowskim, dzięki któremu to tytułowi jest pierwszym między świeckimi senatorami Rzeczypospolitej, albowiem arcybiskupi i biskupi idą przed świeckimi… 

W chwili śmierci króla K., wraz z Stanisławem Lubomirskim, Jakubem Zadzikiem i prymasem Janem Wężykiem, należał do tej małej grupy magnatów, od których w dużej mierze zależały dalsze losy Rzpltej. K. też, którego w dodatku zmarły król mianował egzekutorem testamentu, zjawił się w stolicy i wziął udział w obradach konwokacji (1632). …

Wg tradycji, mógł przejechać od zachodniej do wschodniej granicy polskiej, zatrzymując się stale na noc w swych majątkach. Wg rejestrów podatkowych, posiadał w woj. kijowskim 1 499 gospodarstw chłopskich, a w woj. wołyńskim aż 18 548. Do tego należy doliczyć posiadłości w innych województwach oraz liczne starostwa nadane mu przez króla, z barskim i kowelskim na czele. Rezydencję swą założył w Brodach, w nowo wybudowanej wg systemu tzw. nowoholenderskiego twierdzy, a miasto rozbudował i ufortyfikował. Drugą rezydencją był zbudowany dla niego przez Wilhelma Beauplana i Andrzeja dell’Aqua ufortyfikowany pałac w Podhorcach. Ten ostatni – zbudowany w kształcie czworoboku, umocniony fortyfikacjami, otoczony ogrodami urządzonymi na sposób włoski, budził podziw współczesnych. K. dbał o rozbudowę gospodarczą swych dóbr, czego przykładem było założenie w Podhorcach manufaktury jedwabnej w r. 1643. Początkowo sprowadzano pracowników specjalistów z Flandrii, potem z Turcji i Grecji, równocześnie jednak podjęto starania, by przygotować zastęp krajowych specjalistów. Niejaki mianowicie Manuel Korfiński zaznajamiał uczniów z umiejętnością produkowania złotogłowiu robionego na wzór tkanin tureckich. Nauka tej umiejętności miała trwać 12 lat, przy czym z uczniami zawierano odpowiednie umowy i zapewniano im warunki umożliwiające pobieranie nauki. Na licznym dworze hetmana przebywali nie tylko oficerowie, ale i liczni przedstawiciele szlachty. Pod koniec życia hetmana bawił tu w charakterze dworzanina Stanisław Oświęcim, Eliasz Arciszewski i wielu innych.”

Był to bogaty magnat kresowy z ogromnymi posiadłościami na Ukrainie. Przyczynił się do rozbudowy infrastruktury na jej terenie, dbając o rozwój gospodarczy swoich dóbr, w których założył m.in. manufakturę jedwabną, jego dochody wynosiły blisko 500 000 złotych rocznie. Duże zyski czerpał ze stawów i hodowli ryb.

Wzniósł także…  pałac w Warszawie, obecny Pałac Prezydencki. Wszechstronnie wykształcony, przez historyków wojskowości uważany za bodaj najwybitniejszego przedstawiciela polskiej sztuki wojennej XVII w. Został wyróżniony wraz z synem Aleksandrem w roku 1637 przez cesarza Ferdynanda III tytułem księcia Świętego Cesarstwa Rzymskiego.”

A tak o hetmanie Koniecpolskim pisał Dawid Wurm w swoim dziele pt. Z dziejów żydostwa brodzkiego za czasów dawnej Rzeczypospolitej Polskiej (do r. 1772), wyd. 1935:

„W roku 1629. przechodzą Brody drogą sprze­daży w ręce Stanisława Koniecpolskiego. Ten osiedla się tu na stałe i dąży do gospodarczego podniesienia miasta. Ufortyfikował je, zbudował szkołę (akademję brodzką), założył fabrykę jedwabiu, popierał rozwój przemysłu złotniczego, głównego źródła dochodu ludności brodzkiej w ciągu XVII w. Równocześnie zatwierdził wszystkie dotychczasowe przywileje miasta a nadto uzyskał w roku 1633. od Władysława IV. specjalny przywilej, mocą którego król zrównuje Brody z większemi centrami handlowemi w Polsce. Nadaje im prawo składu i zwalnia je na czas nieograniczony od szeregu opłat celnych, na lat zaś 15 od wszelkich opłat pub­licznych.

Ówczesne mieszczaństwo brodzkie korzystało z tych przywi­lejów, co w wysokim stopniu przyczyniło się do rozwoju handlu i przemysłu, jedwabnictwo, złotnictwo, młynarstwo, gorzelnictwo, wyrób potaszu, pędzenie smoły i dziegciu, fabrykacja prochu strzelni­czego, wytapianie rudy żelaznej, wypalanie cegły i węgla drzewnego — oto gałęzie przemysłu ówczesnych Brodów. Dziedzic miał widocznie mało zaufania do zdolności twórczych tubylców i dlatego sprowadza obce elementy dla ożywienia ruchu handlowego i przemysłowego miasta. Są to Szkoci, Ormianie i Grecy. Szkoci byli pierwszymi. Suzański wylicza w okresie 1633 -1648 około 30 kupców szkockich, zamieszkałych w Brodach. Nie umieli się tu jednak zaaklimatyzować mimo dalekoidące przywileje, nada­wane im przez pana, czasami wbrew słusznym interesom innych mieszkańców miasta.

Równocześnie sprowadza dziedzic — Ormian. Celem zachęcenia ich do stałego osiedlenia się w Brodach, nadaje im specjalne upra­wnienia, bierze ich w opiekę i zapewnia im pełne bezpieczeństwo. Tak np. notują księgi miejskie pod r. 1638 tego rodzaju zobowiąza­nie dziedzica, na rzecz Marka Serhjowicza i Mikołaja Zacharjasza Markowicza, rozciągając je nadto na każdego innego kupca or­miańskiego, któregoby do miasta sprowadzili. W r. zaś 1647. po­ twierdza on Ormianom przybyłym z Jazłowca ich prawa, jakie oni tam mieli. Kupcy ormiańscy zaczynają się też w 40-tych latach XVII w. dość żywo w Brodach osiedlać i zajmują m. i. placówki w okolicach „koś­cioła łacińskiego“. Do końca tegoż wieku zachowują swą odrębność religijną, sądowniczą i samorządową i dzięki dobrobytowi ekono­micznemu zyskują znaczenie, nawet czołowe stanowisko w mieście.

Do rozwoju przemysłu a przedewszystkiem jedwabnictwa i złotnictwa, przyczynili się najwięcej Grecy. Pierwszym fabrykantem jedwabiu był Emanuel Korfinski (z wyspy Korfu), który wspólnie z pomocnikami Grekami, zdobył dzięki opiece pana, wielki majątek.

Resumując powyższe, można politykę Koniecpolskiego wobec miasta scharakteryzować jako wybitnie dodatnią. W stosunku nato­miast do Żydów, jako ludności tubylczej, niema polityka Koniec­polskiego żadnego określonego charakteru. Nie licząc się zupełnie z faktem, że Żyd — tubylec musi się borykać ze wzrastającą konku­rencją ormiańsko – szkocko – grecką, faworyzuje nadal przybyszów, ze szkodą dla ludności osiadłej. Żyd brodzki nie ustępuje jednak ze zdobytej placówki gospodarczej i zamierza przetrwać ciężki okres wewnętrznych zmagań. Ze zdwojoną czujnością koncentruje wszystkie swoje siły, całą utajoną energję, wrodzoną przemyślność, oddziedziczoną rzutkość i — tak uzbrojony — występuje śmiało na arenę walk gospodarczych.”

"W styczniu 1646 r. zjawił się K. na naradzie senatu w Warszawie i, jak się zdaje, przedstawił swój punkt widzenia, który (nie wiadomo, wcześniej czy później) spisał jako tzw. Dyskurs o zniesieniu Tatarów.

W r. 1645 umarła K-emu druga żona, Krystyna Lubomirska, poślubiona w r. 1619. Hetman, liczący wówczas niewiele nad 50 lat, rychło zaczął starać się o rękę Zofii Opalińskiej, siostry woj. poznańskiego Krzysztofa, co spotkało się z dużą życzliwością ze strony woj. poznańskiego i jego brata Łukasza. Małżeństwo zostało zawarte 16 I 1646 r. w Rytwianach, rezydencji Łukasza Opalińskiego. Pożycie małżonków zapowiadało się dobrze, ale 11 III 1646 r. K. zmarł nieoczekiwanie, jak pisze biograf jego «stranguria suffocatus»."

___

PS. Niezdobyta twierdza Brody: Plan

…"dzisiaj"…

*) „W czasach świetności zamku, za wejściem przez loggię z tarasu znajdował się pierwszy szereg bogato zdobionych sal oraz pokój warty. Za nim mieściła się sala rycerska wyposażona w 8 okien oraz wypełniona rynsztunkiem husarskim i liczną bronią. W jej sąsiedztwie znajdowała się sala karmazynowa oraz pokój chiński, sala złota i zwierciadlana, pokój mozaikowy i sala żółta, sala zielona (w której zgromadzono 106 obrazów Szymona Czechowicza) oraz kaplica. Ściany wszystkich sal pokrywały artystyczne boazerie, stiuki (wykonane przez Falconiego), malowidła, sztukaterie, adamaszki, lustra weneckie oraz rzeźbione ramy obrazów o tematyce historycznej (pędzla van der Baana) i mitologicznej. Na sufitach umieszczono plafony, sławiące zasługi Koniecpolskiego. Posadzki sal wykonano z marmuru oraz jego imitacji. W salach znajdowały się marmurowe kominki, piece z kafli gdańskich, ozdobne pająki i świeczniki. Stylowe meble, kolekcje dzieł sztuki i pamiątek rodzinnych dodawały wnętrzom wyjątkowego splendoru. Trofea z bitew z Turkami i Tatarami, głównie kobierce i namioty wschodnie zgromadzono na parterze, w komnatach prywatnych właścicieli. Na tej kondygnacji mieściła się też cenna biblioteka i archiwum Koniecpolskich i Rzewuskich. Przechowywano tu m.in. dokumenty i listy hetmana Iwana Mazepy. Pięknem zamku zachwycał się m.in. król Władysław IV Waza, przebywając w nim w 1646 razem z żoną, Marią Ludwiką.”

**) „Około 1610 r. następny właściciel Koniecpola – hetman Stanisław Koniecpolski ustanowił cechy: kowalski, stolarski, szewski, krawiecki, rzeźnicki oraz konwisarski, sukienniczy i kotlarski. Dzięki hetmanowi w XVII w. funkcjonowała prawdopodobnie w Koniecpolu kolonia akademicka, która miała być podporządkowana Akademii Krakowskiej.”

„Pierwotnie na miejscu obecnego pałacu stał drewniany dwór, który był siedzibą rodziny Koniecpolskich. Zespół pałacowo-parkowy powstał z inicjatywy wojewody sieradzkiego Aleksandra Koniecpolskiego. To on rozpoczął budowę renesansowego pałacu w 1603 r., którą to dokończył po jego śmierci w 1610 r. jego syn – hetman Stanisław Koniecpolski w I poł. XVII w. Budowa zamku nadzorowana była przez mistrzów murarskich – najpierw Piotra Bianco (Bliank) z Krakowa, a następnie Floriana z Wielunia. Pałac według planów budowniczych posiadał mury obronne i fosę i miał pełnić funkcję obronną. …Bracia Walewscy sprzedali go następnie za bezcen podstawionemu przez Jerzego Aleksandra Lubomirskiego – Aleksandrowi Walewskiemu, miecznikowi sieradzkiemu… W 2015 roku pałac kupił przedsiębiorca Robert Pach.”



tagi: polska 

kpiotrzk
10 kwietnia 2024 10:05
11     959    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

kpiotrzk @kpiotrzk
10 kwietnia 2024 11:01

Jako że był jedynakiem, był niemal pewnym kandydatem na następcę Władysława IV. Francuski podróżnik Le Laboureur opisywał go jako dziecko niezwykle żywe, szczupłe i zwinne. Dostrzegano też w nim niezwykle sprawny umysł. Szybko się uczył i mając siedem lat biegle władał językiem polskim, niemieckim oraz robił duże postępy w języku łacińskim. Królewicz chętnie też nosił strój polski, co jeszcze bardziej wzmacniało jego pozycję jako kandydata do korony. Królewicz oburzał się gdy mówiono do niego po niemiecku, wołając, "...Jestem Polakiem więc mów do mnie po polsku"[1].

Latem 1647 roku chłopiec nagle zachorował. Według jednych przejadł się owocami, inni twierdzili, że zaraził się czerwonką od wojewodziców pomorskich Denhoffów. Po pięciu dniach cierpień i krwawej biegunki zmarł. Śmierć syna bardzo przeżył Władysław IV, który z powodu wielkiego smutku nie pojechał nawet na pogrzeb do Krakowa.

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @kpiotrzk
10 kwietnia 2024 19:36

Dalsze losy pałacu w Koniecpolu są opisane w https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_w_Koniecpolu

Ostatni właściciel pałacu w Koniecpolu nic z nim dobrego nie zrobił. Miał natomiast różne przygody sądowe. Obecny stan zabytku jest opisany w poniższym linku.

https://czestochowa.naszemiasto.pl/mieszkancy-koniecpola-ten-zabytek-trzeba-ratowac-co-sie/ar/c1-8922593

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Wrotycz1 10 kwietnia 2024 19:36
10 kwietnia 2024 20:20

W Krakowie, gdzie był koronowany, Zygmunt III Wielki nie ma ulicy. W Warszawie, gdzie syn mu kolumnę wystawił, ma wprawdzie ulicę, ale w Rembertowie – patrz wyżej.

Znalazłem jeszcze ulicę Zygmunta III jedynie w Darłowie, Bielsku Białej i… Władysławowie.

Brak słów.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @kpiotrzk
10 kwietnia 2024 22:04

Do :

 

„Pierwotnie na miejscu obecnego pałacu stał drewniany dwór, który był siedzibą rodziny Koniecpolskich. Zespół pałacowo-parkowy powstał z inicjatywy wojewody sieradzkiego Aleksandra Koniecpolskiego. To on rozpoczął budowę renesansowego pałacu w 1603 r., którą to dokończył po jego śmierci w 1610 r. jego syn – hetman Stanisław Koniecpolski w I poł. XVII w. Budowa zamku nadzorowana była przez mistrzów murarskich – najpierw Piotra Bianco (Bliank) z Krakowa, a następnie Floriana z Wielunia. Pałac według planów budowniczych posiadał mury obronne i fosę i miał pełnić funkcję obronną. …Bracia Walewscy sprzedali go następnie za bezcen podstawionemu przez Jerzego Aleksandra Lubomirskiego – Aleksandrowi Walewskiemu, miecznikowi sieradzkiemu… W 2015 roku pałac kupił przedsiębiorca Robert Pach.”

 

Walewscy herbu Kolumna

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

emirobro @kpiotrzk
11 kwietnia 2024 02:09

W tekscie wspomniany jest "Dyskurs o zniesieniu Tatarow krymskich i lidze z Moskwą" napisany przez tego wielkiego hetmana.  Kedys moze rok lub dwa temu byl wymioniony w polskiej wersji Wiki, ale teraz znalazlem go tylko w angielskiej:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Koniecpolski

https://en.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Koniecpolski

Gdyby pomysly Koniecpolskiego zrealizowano to historia potoczylaby sie inaczej a Chmielnicki nie mialby co pokazac Tatarom Krymskim aby ich przekonac do sojuszu przeciw Rzeczposplitej.

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @kpiotrzk
11 kwietnia 2024 10:02

Ciekawostką jest, że ok. 15 km od Koniecpola jest miejscowość Czarnca, gdzie urodził się Stefan Czarniecki. Śladu po dworze nie ma. Ale, za Wiki

"22 kwietnia 2007 r. odbyła się uroczystość poświęcenia odnowionego sarkofagu – grobowca Hetmana Czarnieckiego, którego dokonał ks. Jan Zalewski, proboszcz kościoła Sct. Marie z miasta Haderslev w Danii. Miasto to było główną kwaterą wojsk polskich, dowodzonych przez przyszłego hetmana polnego koronnego Stefana Czarnieckiego w czasie interwencji Polski na rzecz Danii, w jej wojnie ze Szwedami w 1658 r. "

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @kpiotrzk
13 kwietnia 2024 22:58

Świetne !

 

To było po warszawsku za rogiem.

 

Walewscy nie byli popularni.

 

Stare niemieckie pocztówki i trochę wspomnień ...

i kolumna w rogu vis-a-vis ...

 

P.S.

 

dziwnym trafem  odbudowano  i powiększono.

 

o kolumnę

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @kpiotrzk
13 kwietnia 2024 23:24

Jak tak można się zatrzymać na kolumnie :)))

 

 

Latarnii ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @MarekBielany 13 kwietnia 2024 23:24
13 kwietnia 2024 23:28

W krawiectwie z kamienia wypalanogego na biskwit.

 

:)

nye cakes

 

 

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @kpiotrzk
23 kwietnia 2024 22:19

:)

 

to te takie duże rowy na południu.

W Budapeszcie (1978) straciłem kontrolę nad w którą stronę Wisła płynie.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować