-

kpiotrzk : Boson

Londyńskie sprzedawczyki

Portret Foxa pędzla Karla Antona Hickela, z 1794

Pewne schematy mają bardzo długą tradycję – straszliwa infiltracja brytyjskich elit przez sowieckie służby w XX wieku miała swoje mocne początki prawie dwieście lat wcześniej. „Najwybitniejszym” wówczas przedstawicielem sprzedawczyków promoskiewskich był sławny i zawzięty lider wigów, w swoim czasie (trzykrotnie!) minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Karol Fox.*

A dzień prawdy nastąpił feralnego 31. marca 1791, kiedy to okazało się nagle i niespodziewanie, że połowa gabinetu JKM siedzi w kieszeni rosyjskiego ambasadora Woroncowa. Po wygraniu z wielkim zapasem trzech głosowań w parlamencie** za wojną przeciw Katarzynie premier rządu JKM, William Pitt młodszy, musiał z podwiniętym ogonem wycofać się z wypowiedzenia wojny Moskalom.

„Zorganizowana przez Woroncowa kampania propagandowa zmierzała do przekonania opinii publicznej i wpływowych osobistości życia politycznego Wielkiej Brytanii do trzech zasadniczych tez: 1) Rzeczpospolita nigdy nie będzie mogła zastąpić Rosji jako dostawca surowców dla Wielkiej Brytanii; 2) Rozpoczynając wojnę z Rosją, Wielka Brytania straci chłonny rynek zbytu, na którym lokuje corocznie swoje towary na sumę około 15 milionów rubli [kłamstwo – faktycznie, mniej niż 3], przywożone przez około tysiąc statków brytyjskich; 3) Tak niewielki skraweczek terytorium, jaki stanowi Oczaków z okolicami, niewart jest wojny. Woroncow starał się poza tym przekonać Anglików, iż cały problem polega tylko na zachowaniu lub naruszeniu status quo w rejonie Oczakowa i że aneksja tego obszaru przez Rosję w niczym nie zmieni równowagi sił w Europie.

[Ambasador JKM w Petersburgu] Whitworth informował księcia Leeds 5 V 1791, że dla przeprowadzenia akcji w Wielkiej Brytanii Woroncow otrzymał z Petersburga an unlimited credit (PRO, FO 65/21, k. 3 v.)...

Fawkener przybył do Petersburga dnia 24 maja i zastał stolicę Rosji w radosnym upojeniu. Petersburskie koła dworskie i rządowe potraktowały go drwiąco i pogardliwie; z przedstawiciela rządu brytyjskiego szydzono tym chętniej, im bardziej wychodziły na jaw niewykorzystane militarne możliwości brytyjsko-pruskie, mimo których Londyn zrezygnował z planowanej akcji na Bałtyku. Nieszczęsny wysłannik Grenville’a i Pitta dość długo oczekiwał na audiencję u imperatorowej. Przyjęty został wreszcie podczas wielkiego balu dworskiego. Katarzyna II raczyła podzielić się z brytyjskim dyplomatą swoimi uwagami na temat rewolucji francuskiej, z żalem wspominała, że tak wielki mąż stanu, jakim jest Charles Fox, sympatyzuje z wypadkami w Paryżu...

Tymczasem 17 czerwca przybył niespodziewanie do Petersburga inny wysłannik brytyjski, wyekspediowany bynajmniej nie przez londyński Foreign Office. Był nim niejaki Robert Adair, znany przyjaciel i współpracownik Foxa, a ponadto (co wówczas było jeszcze tajemnicą) częsty gość w domu Siemiona Woroncowa w Londynie i autor napisanych na zlecenie rosyjskiego ambasadora paru broszur propagandowych zwalczających politykę Pitta. Ten młody człowiek wyjechał z Londynu jeszcze przed Fawkenerem, odwiedził uprzednio Berlin i Wiedeń, a wreszcie dotarł do Petersburga. Tajemnicza misja Adaira wzbudziła w 1791 roku duże zaciekawienie i wiele wątpliwości w całej Europie.

Już wówczas podejrzewano, że Adair wysłany został przez Foxa w celu wzmocnienia stanowiska dworu petersburskiego i niedopuszczenia do ustępstw, których domagał się od Katarzyny II rząd brytyjski. Sprawę tę poruszył publicznie (w 1797 roku) Edmund Burke w jednym ze swoich opublikowanych listów. Gdy w 1821 roku ukazała się w Londynie biografia Williama Pitta pióra biskupa George’a Tomline’a, w której autor przypomniał aferę Adaira z 1791 roku, oburzony z powodu tych „oszczerstw” sir Robert Adair zażądał sprostowania, utrzymując, że Charles Fox nie miał nic wspólnego z jego wyjazdem, gdyż podróż do Petersburga odbył właściwie bez żadnego powodu, tak sobie, dla celów turystycznych… Dopiero pod koniec XIX wieku odnaleziono dokumenty, które obaliły całkowicie wersję Adaira…

Wyszło na jaw, że Adair usilnie przekonywał w Petersburgu ministrów rosyjskich, aby nie ustępowali wobec żądań gabinetu londyńskiego. Sugerował między innymi odrzucenie żądań Pitta w sprawie wolnej żeglugi na Dniestrze, która mogłaby dać Polsce szansę wyjścia ze swym handlem zagranicznym na Morze Czarne; wskazywał, że wiąże się to z zamysłami Pitta włączenia Rzeczypospolitej do „konfederacji państw alianckich”, co – jak utrzymywał – byłoby sprzeczne z interesami imperatorowej. Wiadomość o tej niesłychanej próbie prowadzenia przez opozycję własnej polityki zagranicznej, i to polegającej na dywersji przeciwko własnemu rządowi na korzyść nieprzyjaznego mocarstwa, przekazano niezwłocznie Pittowi. Jednakże premier powstrzymał się od ujawnienia i wyzyskania tej sprawy w walce z opozycją. Po dziś dzień historiografia brytyjska nie doszła do zgodnego wniosku, dlaczego tak właśnie postąpił."

                                                            — J. Łojek, Geneza i obalenie Konstytucji 3 Maja

 

Premier Pitt młodszy często ląduje w najściślejszej czołówce plebiscytów na największych w historii premierów JKM. Jakaż to mocarna ręka powstrzymała go wtedy przed przyjściem z pomocą Rzpltej?? Przecież to nie sam książę Woroncow, choć bardzo zdolny, to osiągnął, ani jego „nieograniczony” budżet. Moim zdaniem, to było nie tyle londyńskie City, które myślę podzielało w pewnym stopniu obawy Pitta wobec Rosji, co ta bankierska sekta pod wezwaniem Jana Kalwina, wg której nie było w Europie miejsca dla katolickiej Polski (i Francji) - a której zawziętą ekspozyturą byli w City oczywiście Szkoci. Wszak to właśnie ów wielki premier Pitt podał się do dymisji 16 lutego 1801*** po upadku jego projektu tzw. emancypacji katolików.****

Myślę, że ten kredyt dla Woroncowa szedł przede wszystkim przez kalwińskie Hagę i Amsterdam, gdzie Petersburg miał wtedy już około 40 mln guldenów długu

W efekcie 26. lipca 1791 William FawkenerCharles Whitworth, 1. hrabia Whitworth w imieniu Wielkiej Brytanii i Leopold Heinrich von Goltz w imieniu Prus podpisali z ministrami Katarzyny II dokument, stwierdzający, że Berlin, Haga i Londyn uznają aneksję terytoriów zdobytych przez Rosję na Turcji w czasie ostatniej wojny. A ów Fawkener to syn bardzo bliskiego kumpla Woltera – po owej niewdzięcznej, petersburskiej misji William zajmował się tworzeniem dla JKM pierwszego MI6 o czym tu jeszcze będzie.

Czyli CDN

PS. Podobnie będzie w 1939: 6. września 1790 Sejm Czteroletni przyjął uchwałę o niepodzielności ziem Rzeczypospolitej.

___

*) Wykształcenie odebrał w Eton College i Hertford College na Uniwersytecie Oksfordzkim. Rozpieszczany przez rodziców, zaczął prowadzić ekstrawagancki i rozrzutny tryb życia. W 1774 r. jego długi wynosiły 140 tysięcy funtów. W tym czasie był również osobą nadającą trendy w modzie. Znał 5 języków i był uważany za znakomitego oratora.

W latach 1772-1774 ojciec Foxa - na krótko przed śmiercią - musiał spłacić 120 000 funtów długów Charlesa; równowartość około 16 milionów funtów w 2021 roku. Fox dwukrotnie zbankrutował w latach 1781–1784, i w pewnym momencie jego wierzyciele skonfiskowali jego meble. Finanse Foxa były często "bardziej tematem rozmowy niż jakimkolwiek inny temat". Pod koniec życia Fox stracił około 200 000 funtów przez hazard.[75]

Fox zmarł - wciąż na urzędzie [jako szef Foreign Office] - w Chiswick House, na zachód od Londynu, 13 września 1806 roku, niecałe osiem miesięcy po młodszym Pittcie. Sekcja zwłok ujawniła stwardniałą wątrobę, trzydzieści pięć kamieni żółciowych i około siedmiu litrów przezroczystego płynu w jego brzuchu... W przeciwieństwie do pogrzebu Pitta, pogrzeb Foxa był sprawą prywatną, ale tłumy, które przybyły aby złożyć wyrazy szacunku, były co najmniej tak duże, jak te na cześć jego rywala.[3]

**) Kilku mówców wystąpiło z energicznymi protestami, wskazując bezcelowość i polityczny bezsens jakiejkolwiek akcji przeciwko Katarzynie II. Lider opozycji, Charles Fox, zaopatrzony przez Woroncowa w obszerną dokumentację całego zagadnienia, poprosił o głos dopiero pod koniec debaty. Przemówienie jego było dobrze skonstruowane i apelowało do wszystkich istotnych uczuć i obaw brytyjskiej opinii publicznej.

Jedną stroną tej akcji było pobudzenie do jak najgwałtowniejszego działania przywódców wigowskiej opozycji. Tu sprawa była względnie łatwa. Wiecznie głodny zagranicznych subwencji i zarazem żądny władzy Charles Fox chętnie dawał posłuch sugestiom rosyjskiego ambasadora. Z innych może powodów, ale z nie mniejszą energią gotów był działać Edmund Burke.

W czasie debaty parlamentarnej w marcu i kwietniu 1791 r. Edmund Burke działał prawdopodobnie z motywów bezinteresownych. Natomiast sprzedajność Foxa nie ulega wątpliwości. Wszyscy jego biografowie przyznają, że nie wzdragał się przed uleganiem przekupstwu. W Europie krążyły wówczas pogłoski (które zanotował m.in. Friedrich Melchior Grimm w liście do Katarzyny II z 31 I 1794), iż w 1790 lub 1791 r. Fox sam zaproponował dworowi petersburskiemu utrzymanie Anglii na pozycjach ścisłej neutralności, jeżeli otrzyma za to honorarium w wysokości miliona funtów (por. S. Askenazy, Przymierze…, dz. cyt., s. 261). Suma monstrualna i niemożliwa do zrealizowania, ale sam fakt wydaje się bardzo prawdopodobny. David Bayne Horn w swym głośnym dziele Great Britain and Europe in the Eighteenth Century (Oxford 1967, s. 228) pisze o Foxie w kontekście wydarzeń 1791 r.: „Fox, who had long ago established his reputation at St. Petersburg as a useful Russian agent.

                      -- J. Łojek, Geneza i obalenie Konstytucji 3 Maja

***) A już 23 marca owego roku uduszono cara Pawła – przyspieszone-zejscia-carow-krym-i-misja-putina - w czym maczał palce ów ambasador Whitworth. I tak to się plecie…

****) Ruch_oksfordzki



tagi: polska  rosja  londyn 

kpiotrzk
24 lutego 2024 05:54
2     831    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

saturn-9 @kpiotrzk
24 lutego 2024 15:03

... podał się do dymisji 16 lutego 1801 ...

 

to musi jakiś znaczący cynk być skoro szesnaście [zwei mal acht jak się dziwował Marks] pojawia się no i ten luty. Potiomkin też zszedł dnia szesnastego.

Znak rozpoznawalny wśród swoich, skoro "ikona wolności" [w piątek tydzień temu] w obozie zeszła na "syndrom nagłej śmierci". A w imieniu "ikony" proszono o kasę w Londynie. Mowa o sumie 20 milionów funtów na rozkręcenie Color Revolutions w Rosji.   

https://t.me/ForeignAgentIntel/9313  [wg tego donosu]

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk
26 lutego 2024 08:55

Już wówczas podejrzewano, że Adair wysłany został przez Foxa w celu wzmocnienia stanowiska dworu petersburskiego i niedopuszczenia do ustępstw, których domagał się od Katarzyny II rząd brytyjski. Sprawę tę poruszył publicznie (w 1797 roku) Edmund Burke w jednym ze swoich opublikowanych listów. Gdy w 1821 roku ukazała się w Londynie biografia Williama Pitta pióra biskupa George’a Tomline’a, w której autor przypomniał aferę Adaira z 1791 roku, oburzony z powodu tych „oszczerstw” sir Robert Adair zażądał sprostowania, utrzymując, że Charles Fox nie miał nic wspólnego z jego wyjazdem, gdyż podróż do Petersburga odbył właściwie bez żadnego powodu, tak sobie, dla celów turystycznych… Dopiero pod koniec XIX wieku odnaleziono dokumenty, które obaliły całkowicie wersję Adaira…

Wyszło na jaw, że Adair usilnie przekonywał w Petersburgu ministrów rosyjskich, aby nie ustępowali wobec żądań gabinetu londyńskiego. Sugerował między innymi odrzucenie żądań Pitta w sprawie wolnej żeglugi na Dniestrze, która mogłaby dać Polsce szansę wyjścia ze swym handlem zagranicznym na Morze Czarne; wskazywał, że wiąże się to z zamysłami Pitta włączenia Rzeczypospolitej do „konfederacji państw alianckich”, co – jak utrzymywał – byłoby sprzeczne z interesami imperatorowej. 

   — J. Łojek, Geneza i obalenie Konstytucji 3 Maja

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować