-

kpiotrzk : Boson

Imperium i jego dwaj nieszczęśni prorocy

Nowoczesne imperium brytyjskie powstało 9 października 1651 wraz z ogłoszeniem, w Aktach Nawigacyjnych, panowania na morzach i oceanach. Wydarzenie to miało dwóch bohaterów – jednym był oczywiście zawzięty wróg Polski – Oliver Cromwell, a drugim, znany „kabalista i mesjasz” Menasseh ben Israel (nieobecny w polskiej wiki…).

Zacznijmy od tego, że same te Akty pozostałby tylko świstkiem papieru, gdyby nie odpowiadające mu gwałtowne przemieszczenie się centrum finansowego świata z Amsterdamu do Londynu. Przypominam, iż pod koniec XVI wieku ¾ CAŁEJ floty handlowej Europy było holenderskie, Hanza uległa implozji, a już w 1609 powstaje w Amsterdamie pierwszy w historii bank centralny… Anglicy nie mogli się spokojnie temu przyglądać, inaczej Nowy Jork nadal byłby Nowym Amsterdamem!

Naszych dwóch bohaterów odgrywało olbrzymią rolę, nie tylko propagandową, w tej bardzo trudnej operacji przygotowawczej, ale gdy w 1657 została ona sfinalizowana przez anulowanie edyktu ekspulsyjnego Żydów z 1290 – został im przecież tylko rok życia, a nawet mniej.

Nb. pierwszym Żydem, który oficjalnie osiadł w Londynie w 1657 i otrzymał denizację, bez potrzeby przysięgania na chrześcijańską wiarę, był niejaki Antonio Carvajal, portugalski finansista. Niestety, początki były trudne i już w 1658 zmarło mu się w tymże Londynie, w bardzo niejasnych okolicznościach…

Zacznijmy zatem od Cromwella – jego kariera jako wielkiego lorda protektora trwała dość krótko – od 16 grudnia 1653 do 3 września 1658, dnia jego śmierci. Śmierci gwałtownej, w wieku 59 lat, z powodu niewydolności nerek. Choć angielskie teksty nachalnie podkreślają, iż przyczyny były zupełnie naturalne, trudno w to uwierzyć. Pochowano go w opactwie westminsterskim, ale już 30 stycznia 1661 ciało ekshumowano, po czym dokonano pośmiertnej, publicznej egzekucji. Głowę odcięto, zatknięto na drągu nieopodal i trzymano tam aż do 1685. Resztę poćwiartowano i zakopano w nieznanym miejscu.

A teraz uwaga – clou programu – po restytucji monarchii 29 maja 1660, odrzucono WSZYSTKIE prawne regulacje rewolucyjnego „protektoratu” oprócz dwóch jedynie… zgadnijcie których… oczywiście, oprócz Aktów Nawigacyjnych oraz anulowania ekspulsji Żydów. I żeby wszystko było jasne – Karola II na wygnaniu diaspora cały czas mocno wspierała finansowo:

„Podczas swojego wygnania [Karol II] otrzymał od Joao IV portugalskiego bardzo znaczącą sumę za pośrednictwem Jeronimo Nufies da Costa, agenta tego ostatniego w Amsterdamie. Niedługo po przybyciu Menasseha do Londynu, Alvaro da Costa i Augustin Coronel Chacon (który po Restauracji miał okazać się tak przydatny, że został pasowany na rycerza i dokonał apostazji!) zbliżyli się do króla na wygnaniu w Brugii, przy czym odmówili sprzyjania czy wsparcia misji rabina [Menasseha] w jakimkolwiek stopniu. W rezultacie generałowi Middletonowi, w drodze do Szwecji, powierzono zadanie zasugerowania Żydom z Amsterdamu, że mogliby z korzyścią dla siebie zaopatrzyć wygnanego monarchę w pieniądze i amunicję. Ich odpowiedź była tak szybka i serdeczna, że Karol zapewnił ich, że "przekonają się, że kiedy Bóg przywróci nam posiadanie naszych praw i władzy, która słusznie nam się należy, rozszerzymy na nich ochronę, której mogą rozsądnie oczekiwać i złagodzimy rygor praw, który jest przeciwko nim w naszych domenach". Żydzi trzymali więc stopę w każdym obozie. Byli wśród nich zarówno rojaliści, jak i partia Commonwealth; zatem mieli perspektywę sukcesu, niezależnie od tego, kto ostatecznie zwycięży.”*

__

Z kolei Menasseh był człowiekiem o wielu talentach i bardzo, bardzo szerokich zainteresowaniach. Także dosłownie – jego przedsięwzięcia sięgały Brazylii z jednej strony i krańców Rzeczpospolitej, z drugiej. Taki wtedy, w tym XVII wieku, wielu ludzi miało „globalny”, rzec można, rozmach. A był Menasseh przecież, jak podają jego biogramy, przede wszystkim, słynnym amsterdamskim rabinem, kabalistą oraz hebrajskim drukarzem i księgarzem, w jednym. A przy tym nauczycielem niejakiego Barucha Spinozy oraz autorem wizjonerskich, wręcz mesjanistycznych tekstów.

Z tym, że jakie dokładnie interesy Menasseh ben Israel prowadził nie zdołałem się dowiedzieć nawet z obszernej jego biografii (Cecil Roth, 1934, A Life of Manasseh Ben Israel, Rabbi, Printer, and Diplomat). Wiadomo tyle, że zaangażował się w brazylijskie przedsięwzięcia, w szczególności w Recife, w czasie kiedy Amsterdam próbował przechwycić Brazylię z rąk Portugalczyków. Tych samych Portugalczyków, którzy w 1496 zarządzili byli ekspulsję (czyli wygnanie, po naszemu) Żydów, z których gros (przynajmniej to finansowe) osiedliło się w Amsterdamie i Stambule**. Misja brazylijska nie powiodła się Holandii, a Menasseh poniósł wielkie straty finansowe o nieznanym charakterze.  Warto tutaj przypomnieć, że Holandia (= Unia utrechcka) była wtedy u szczytu swej finansowej potęgi – przypomnę tylko powstanie w 1609 w Amsterdamie owego pierwszego centralnego banku w historii oraz uzyskanie przez Holandię w 1640 monopolu na handel z Japonią.

(W 1636 Karol Ogier zwiedza Amsterdam i nie może się nadziwić niespotykanej nigdzie indziej swobodzie, jaką się cieszyli Żydzi w Republice – Ogier pisze, że tylko po fizjonomii rozpoznawał Żydów, napływających licznie z Portugalii i Hiszpanii, bo nie byli tam zobowiązani do wyróżniania się specjalnym strojem…)

Z drugiej strony, tak jak i Holandia jako taka, Menasseh prowadził także intensywne interesy w Polsce. Znowu nie znamy szczegółów i znowu źle się to skończyło – tym razem nie tylko stratami finansowymi, ale gwałtowną śmiercią jego starszego syna Józefa, w Lublinie, w 1650.  Wiadomo, że ów Józef wracał wcześniej drogą morską z Gdańska – można tylko zgadywać, zważywszy na ich czas, jak ważne to były misje. Warto tu zaznaczyć, że jedynym znanym Polakiem, który miał przyjemność spotkać się z Menassehem osobiście, był sławny arianin Hieronim Moskorzowski w 1647

Oczywiście, owa potęga holenderska i sukcesy handlowe Holandii już od dłuższego czasu ustawiły ją na kursie kolizyjnym z Anglią. Klęska w Brazylii i „powstanie” Chmielnickiego w Polsce były jedynie preludium do ostatecznej rozgrywki o światową dominację. W 1649 Cromwell ścina króla i ustanawia republikę zwaną „Wspólnota Angielska” („Commonwealth of England”), a Menasseh na dobre rozpoczyna swoją słynną działalność mesjanistyczną, co nie jest zaskakujące, bo w tamtym czasie najważniejsze źródła mesjanistyczne biły od 1648 w Smyrnie i Stambule, w osobie Szabetaja Cewiego, oraz w Amsterdamie właśnie:

„W pierwszej połowie XVII wieku popularne były millenarystyczne idee zbliżania się czasów mesjańskich. Obejmowały one idee odkupienia Żydów i ich powrotu do ziemi Izraela z niezależną suwerennością. Chrześcijańscy autorzy identyfikowali rok apokaliptyczny jako 1666, a millenaryzm był szeroko rozpowszechniony w Anglii. Wiara ta była tak powszechna, że Menasseh ben Israel w swoim liście do Olivera Cromwella i Parlamentu Rump odwołał się do niej jako powodu do ponownego przyjęcia Żydów do Anglii, pisząc: "Opinie wielu chrześcijan i moje są tutaj zgodne, że obaj wierzymy, że czas przywrócenia naszego narodu do ich ojczystego kraju jest bardzo bliski". Oprócz zaangażowania w inne działania handlowe, ojciec Sabbataja był agentem angielskiego domu handlowego w Smyrnie i musiał mieć jakiś kontakt biznesowy z Anglikami. Sabbataj mógł dowiedzieć się czegoś o tych zachodnich millenarystycznych oczekiwaniach w domu swojego ojca...”

Trzeba przy tym wiedzieć, że pierwszy bezpośredni kontakt Menasseha z najwyższą elitą Anglii miał miejsce już w 1642, kiedy to dostąpił zaszczytu powitania w amsterdamskiej synagodze (zwanej Bet Ya’akob lub „Casa de Jacob” a otwartej w żydowski Nowy Rok we wrześniu 1597) wspaniałych gości – Henrietty Marii, królowej Anglii, Szkocji i Irlandii (akuratnie wtedy właśnie szukającej funduszy na walkę z rewolucją…) oraz Fryderyka Henryka Orańskiego, standtholdera***:

„Queen Henrietta Maria (consort of Charles I of England) had come to Amsterdam to bring her ten-year-old daughter, Mary, to her bridegroom, William (son of the Stadtholder Frederick Henry, Prince of Orange). The Jews were a genus unknown both in England and in France, her native country; and it is not surprising that she expressed a desire to see them at prayer. Her host, the Stadtholder, naturally accompanied her. It was on Thursday, May 22, 1642, when the two august guests were received in the historic synagogue on the Houtgracht. The special poems recited for the occasion were composed by Jonas Abrabanel, Menasseh’s brother-in-law; and it fell to his own lot to deliver the official address of welcome. It was fervently patriotic. Following upon a eulogy of the „worthy consort of the Most August Charles, King of Great Britain, France, and Ireland,” he turned his attention to his own „most exalted” Prince, who was extolled on account of the numerous impregnable strongholds which had fallen before his arms in the late war with Spain. The royal visitors were obsequiously bowed to the door; and the preacher commemorated the occasion by having his address published at the earliest possible moment, both in Dutch and Latin, for the enlightenment of the Gentiles; and in Portuguese, for the benefit of the Jews.”

c. d. n. 

___

*) Warto także przytoczyć biogram rzeczonego Augustyna Coronel-Chacona:

„Portuguese Jew and agent at the court of Charles II. of England; born in Beira, Portugal; died after 1665. After living at Bordeaux (1640-44), he settled in Rouen in 1644, where he became an intimate friend of Enriquez Gomez, the Marano soldier and poet, to one of whose works he contributed a sonnet. Early in the fifties he established himself in England as a merchant and royalist agent, and there, associated with David da Costa and the Mendes family [to ci od Józefa Nasi], to whom he was related, he received and distributed funds for Charles II. On ‚Change he was known as „the littell Jue.”

At the restoration, Coronel-Chacon was made consular and financial agent for Portugal in London, and was the first to suggest to Monk a match between King Charles and the infanta Catherine of Bragança. This marriage naturally increased his influence at court, and after embracing Christianity, in 1660, he was knighted in October of that year. As a Christian, Sir Augustine was not fortunate. He became a bankrupt in 1665, and after having been prosecuted by the Portuguese ambassador, was expelled from the ‚Change and imprisoned in the Fleet. Afterward he turned informer against some of his former coreligionists, but to no avail. The latter part of his life was spent abroad, a dependent on his wealthy Jewish relatives.”

**) „In 2014, the Portuguese parliament changed the Portuguese nationality law in order to grant Portuguese nationality to descendants of Sephardi Jews expelled [czyli wygnani, po naszemu] from Portugal. The law is a reaction to historical events that led to their expulsion from Portugal but also due to increased concerns over Jewish communities throughout Europe. In order to obtain Portuguese nationality, the person must have a family surname that attest being a direct descendant or with family relation in a collateral line from a Sephardi community of Portuguese origin. Use of expressions in Portuguese in Jewish rites or Judaeo-Portuguese or Judaeo-Spanish (Ladino) can also be considered proof.”

***) Jego syn zmarł na ospę już trzy lata po śmierci Fryderyka w 1647…



tagi: żydzi  londyn 

kpiotrzk
16 kwietnia 2024 09:49
7     806    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

z-daleka @kpiotrzk
16 kwietnia 2024 11:32

... ale gwałtowną śmiercią jego młodszego syna Józefa w Lublinie w 1650 r

Chciałbym zwrócić uwagę na fakt , że Lublin to w tym przypadku jak najbardziej uzasadnione miejsce pobytu Józefa. Dlaczego?  Zacytujmy  treść z" Civitates Orbis Terrarium" G.Brauna z 1576 r.

(Tłumaczenie własne)

" Oprócz Krakowa miasto Lublin jest prawie najbardziej ekskluzywnym miastem Polski....posiada mocne mury, głębokie rowy (fosy?) , dlatego jest odporne nie tylko na najazd z zaskoczenia ale również na oblężenie ....w tym mieście odbywają się rocznie trzy duże jarmarki, z których każdy trwa pełny miesiąc... jest zadziwiające ile narodów można tutaj spotkać , Niemcy, Grecy, Ormianie, Arabowie, Rusini, Tatarzy, jak nawet Francuzi, Włosi i Anglicy. Jest tutaj również dużo Żydów, którzy mieszkają na przedmieściach, tutaj znajduje się również najważniejsza synagoga albo szkoła w całej Polsce."

Począwszy od XVI w.  Lublin był jednym z najważniejszych miast  europejskiego judaizmu i żydowskiej nauki - z Talmud akademią, która w 1567 r.  została wyposażona prawami uniwersyteckimi i nazywana żydowskim Oxfordem.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @z-daleka 16 kwietnia 2024 11:32
16 kwietnia 2024 11:48

jasne, chodzi o to co tam, i wcześniej w Gdańsku, ten Józef z Amsterdamu robił i dlaczego zginął...

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @kpiotrzk 16 kwietnia 2024 11:48
16 kwietnia 2024 13:28

Odpowiedz na to pytanie to już sfera spekulacji. Pozwolę sobie jednak taką tu przedstawić.  Początki XVII wieku to już duży popyt  w porównaniu do poprzednich okresów na cukier. Do tej pory przodowali w tym  Portugalczycy (sefardyjscy Żydzi ?)z swoim centrum w Antwerpii.  Jednakże koniec XVI i początek XVII w to zmiana miejsca produkcji cukru - z dominujących   Azorów ( Sao Thome)  na Brazylię . Amsterdam w 1630 r. zdobywa panowanie na 24 lata nad terenem w  Brazylii przodującym w produkcji cukru z trzciny ( w przybliżeniu tereny stanu Pernambuco - no Recife leży tam przypadkiem). A nasz bohater próbuje robić tam interesy - oprócz cukru mogli to być tylko niewolnicy ( może dlatego nic o jego działalności gospodarczej ?). Jeszcze jedna poszlaka  powiązanie z rodziną Mendes: niejaki Joao Mendes Henriques był pod koniec XVI wieku jednym z najważniejszych importerów cukru w Antwerpii 

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @kpiotrzk
16 kwietnia 2024 14:33

**) „In 2014, the Portuguese parliament changed...

 

Dzięki ustawie oligarcha Abramowicz i kilku jego pobratymców z FR otrzymało dokumenty poświadczające, że są żydami portugalskimi. 

Rabin, który wystawił papiery otrzymał wsparcie finansowe. 

Sprawa się wydała i rabin poszedł do celi.  

 

BBC o sprawie dnia  13 March 2022 

Mr Abramovich was granted Portuguese citizenship in April 2021 under a law that offered naturalisation to descendants of Sephardic Jews, who were expelled from the Iberian peninsula more than 400 years ago during the Inquisition.

 

Niemcy 09.04.2024

https://www.hoerspielundfeature.de/das-wunder-von-belmonte-100.html

 

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @z-daleka 16 kwietnia 2024 13:28
16 kwietnia 2024 14:36

Menasseh ben Israel był nie byle kim, o czym jeszcze tu będzie. Po 1648 jego głównym celem był powrót Żydów do Anglii "na dobre" i nie wierzę aby wysyłał syna do Polski, w tak niespokojnych czasach, w celach "czysto biznesowych". W dodatku, ta śmierć Józefa w Lublinie - to wszystko sugeruje bardzo ważną/niebezpieczną misję... a na dokladkę, po drugiej stronie Rzplitej rozpoczął "działalność mesjanistyczną" Szabetaj Cewi, a za nim frankiści ➝ papiez-a-zydzi-w-polsce-akcja-i-reakcja

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk 16 kwietnia 2024 14:36
17 kwietnia 2024 08:41

Zapomniałem dodać, że Menasseh (i jego synowie) był także wydawcą/drukarzem.

zaloguj się by móc komentować

emirobro @kpiotrzk
18 kwietnia 2024 03:05

Ten tekst wzmacja kilka dawnych mysli:

Imperium Brytyjskie wlasciwie nie bylo angielskie bo powstalo dzieki naplywowi i machinacjom sefardyjczykow.

(https://pl.wikipedia.org/wiki/Sefardyjczycy)

Imperium Brytyjskie powstalo (miedzy innymi) dzieki blokowaniu polaczen ladowych (od powstania Chmielnickiego) i wsrostu znaczenia drog morskich.

Idea “odkupienia Żydów i ich powrotu do ziemi Izraela z niezależną suwerennością" jest starsza niz syjonizm i lezy u podstaw przymierza:

“Menasseh ben Israel w swoim liście do Olivera Cromwella i Parlamentu odwołał się do niej jako powodu do ponownego przyjęcia Żydów do Anglii, pisząc: "Opinie wielu chrześcijan i moje są tutaj zgodne, że obaj wierzymy, że czas przywrócenia naszego narodu do ich ojczystego kraju jest bardzo bliski".

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować